środa, 22 lutego 2012

Włosy: Dwa zużyte produkty PLUS dwa nowe:)

Cześć!

Właśnie wykończyłam dwie odżywki do włosów: znaną i popularną Alterrę granat i aloes oraz Joannę z Apteczki Babuni wzmacniającą:


1.

Opis:


Skład:

Nie kupię jej ponownie. Jest rzadka i lejąca się więc używałam jej tylko i wyłącznie do mycia włosów, ale i tu nie sprawdziła się rewelacyjnie. Słabo nawilża. Jedyny plus: nie wzmaga wypadania włosów.

2.


Opis:


Skład:

Gęsta, treściwa odżywka, nadająca się również jako maska do włosów. Wzmagała u mnie wypadanie włosów więc nie nakładałam jej bezpośrednio od skóry głowy. Jej wydajność zaczęła mnie irytować w pewnym momencie:) a zapach nudzić (taki cukierkowo-owocowy). Dla odmiany kupię inny rodzaj Alterry:)

A teraz dwa nowe produkty, które w końcu udało mi się dosłownie "upolować". Długo tkwiły na mojej wish-liście:)
1. Balsam Mrs. Potter's aloes i jedwab (chcę używać jej do mycia włosów)
2. Ekspresowa odżywka Mrs. Potter's aloes i prowitamina B5 (aby ułatwić rozczesywanie moich coraz to dłuższych kudełków)


Odkąd używam hydrolatu aloesowego z BU uwielbiam wszystko, co ma w składzie aloes:) Mam nadzieję, że nowe produkty się sprawdzą. Dajcie znać co o nich myślicie. Pozdrawiam cieplutko!:)

18 komentarzy:

  1. Używam tego balsamu z Mrs. Potter's ale do głowy by mi nie przyszło, żeby stosować ją jako szampon! Czy dobrze odświeża i oczyszcza włosy z naprodukowanego łoju?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak ale ta metoda nie każdemu służy, może wzmagać przetłuszczanie lub oklap :P jeśli masz skłonność do przetłuszczania raczej się z nią nie polubisz :)

      Usuń
    2. Ja myję włosy odżywką co 2, 3 mycie i jestem jak najbardziej ZA tą metodą. U mnie się sprawdza, mam nadzieję że Pani w kapeluszu będzie ok:)

      Usuń
  2. uwielbiam tą serię aloesową :) balsam często używam do mycia, fajny bo treściwy i wydajny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś, kiedyś używałam kosmetyków do włosów Mrs. Potter's :) chyba czas do nich wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też ostatnio kupiłam ten balsam zamierzam przetestować do mycia włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja myślałam o tej Apteczce Babuni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może u Ciebie się sprawdzi, 3 mam kciuki. Nie jest droga i choćby do mycia włosków ją zużyjesz jeśli Ci nie podpasuje. Znam też osoby, które nietrafione odżywki do włosów używają do golenia nóg:) że niby fajnie zmiękczają włoski:) pewnie! Jestem za tym, żeby nic nie marnować:)

      Usuń
  6. Ja jestem zachwycona kosmetykami z Apteczki Babuni :D

    OdpowiedzUsuń
  7. nie miałam żadnego kosmetyku z twoich denek:) bliżej mi do Joanna bo chce kupić,
    Pani w kapeluszu mnie kusi chętnie spróbowałabym szampon,
    a gdzie je dostałaś? można kupić w Rossmannie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam je w drogeri Sekrety Urody. Niestety Mrs. Potter's nie jest dostępna w Rossmannach:(

      Usuń
    2. Ja ich produkty widziałam w supermarkecie Kaufland.
      Może w innych też są.

      Usuń
  8. Byłam skłonna do tej z alterry,ale jak wzmaga wypadanie to raczej jej nie kupię,też mam ochotę na Mrs.potters,ale nie ma u mnie tych akurat z aloesem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale można jej po prostu nie nakładać skórę głowy, tylko od wysokości ucha i jest jak najbardziej ok. Ja mam cienkie i delikatne wlosy i nawet oleje u mnie wzmagają wypadanie, taka natura.

      Usuń
  9. ale to z tego co piszesz to warto kupić tę alterrę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto bo ma naturalny skład i fajne działanie.

      Usuń
  10. Ja testuje tą odżywkę wzmacniającą i u mnie też się nie sprawdza. Przeboleje fakt, że jest lejąca i nie każdemu może podpasować zapach, ale to, że po u myciu włosy są matowe i bez połysku to już nie wybacze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że i u mnie tak było. Doslownie zero efektów!

      Usuń