Cześć!
Dzisiaj przedstawiam Wam produkt, który zmienił diamentralnie wygląd moich brwi.
Jestem naturalną blondynką o jasnej oprawie oczu, co wymaga przyciemnia rzęs i brwi, aby uwyraźnić rysy twarzy. Przeważnie moje brwi przyciemniałam kredką w grafitowym kolorze, potem zaczęłam używać od czasu do czasu henny i od niedawna zaczęłam stosować żelowy korektor do brwi z Delii. Jednak efekt, jaki można uzyskać setem cieni do brwi z Catrice przerósł moje najśmielsze oczekiwania! Brwi mogę teraz "kształtować" w pełni nie tracąc naturalnego efektu.
Piękne, chłodne odcienie brązu - to właśnie to, czego szukałam i co odróżnia Catrice od setu z Essence.
Swatches wyszły troszkę za delikatnie, ponieważ za mało cieni nabrałam na palce...zobaczyłam to dopiero na zdjęciu. Ale możecie mi wierzyć, pigmentacja jest świetna.
I jeszcze akcesoria z szufladki - mini pensetka jest do niczego, ale pędzelek i szczoteczka jest ok.
Nie będę się rozpisywała o opakowaniu, konsystencji - bo możecie wszystko zobaczyć na zdjęciach. Jak dla mnie ten produkt ma same plusy i odkąd go dostałam służy mi w każdym makijażu. Dodatkowo utrwalam brwi żelem z Delii. Efekt jaki uzyskuję może uda mi się kiedyś sfotografować i pokaże Wam efekt "przed" i "po".
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tego setu to chętnie odpowiem w komentarzach. Napiszcie też, czy miałyście już z nim styczność i jakie są Wasze opinie na jego temat. Buźka!
Ja używam jaśniejszego kolorku z setu Essence, i jestem zadowolona. Jak skonczy mi się tamten cień, to przyjrzę się setowi z Catrice:)
OdpowiedzUsuńHihih faktycznie zbieg okoliczności, że dzisiaj też przedstawiałam ten zestaw u siebie.
OdpowiedzUsuńWstępne testy mam za sobą i nie pojmuję jak ja bez tego zestawu mogłam żyć! :)
muszę się końcu na niego skusić;)
OdpowiedzUsuńZaczyna się kuszenie zestawem do brwi Catrice - najpierw Mallene, teraz Ty ;) Tylko nie wiem, czy będę potrafiła się nim obsłużyć tak aby moje brwi wyglądały naturalnie :(
OdpowiedzUsuńoglądałam go dziś w naturze:) ale nie chciałam brac w ciemno. czyli już można kupować :D
OdpowiedzUsuńPolecam Wam aplikowanie go poprzez wciskanie między włoski brwi. Cieniem ciemniejszm redukuję prześwity, a jaśniejszym jadę po całości i rozcieram:) Zdaję sobie sprawę, że bardziej gesty pędzelek lepiej by posłużył przy "wciskaniu", ale na razie takiego nie posaiadam i radzę sobię tym, dołączonym do zestawu.
OdpowiedzUsuńtylko-silje - ja z ręką na sercu moge Ci go polecić:) Myślę, że powinnaś być zadowolona bo to taki uniwersalny produkt
Wiele dziewczyn lubi ten zestaw, może czas najwyższy abym i ja się skusiła:)
OdpowiedzUsuńIlusive - wytłumacz mi -kobiecie niedoświadczonej w malowaniu brwi- co to oznacza "wciskanie" między włoski? :D W ogóle krok po kroku jak to robisz :P najpierw po całości, potem prześwity?
OdpowiedzUsuńNajpierw prześwity:) Ja mam takowe zaraz przy początku brwi, gdzie powinny być najszersze i zwężać się ku końcowi. Więc wypełniam je, a potem jaśniejszym cieniej jadę po całości i rozcieram miejsca gdzie "wciskałam" plamki ciemniejszego cienia:) Wciskając, układam pędzelek jakby na sztorc, ale muszę pryznać, że nie jest on w tym idealny. Lepiej sprawdziłby się o bardziej gęstym, sztywniejszym włosiem.
OdpowiedzUsuńświetny zestaw, ładnie wygląda i bardzo podobają mi się kolory :)
OdpowiedzUsuńCiekawy..ale ja nie używam takich specyfików wolę cień:))
OdpowiedzUsuńOk, już rozumiem ;)
OdpowiedzUsuńCo do pędzelka to idealny nie jest,ale nawet początkująca osoba (taka jak ja) poradzi sobie bez problemu
wygląda bardziej elegancko niż ten zestaw z essence, który posiadam...
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
http://cosmeticsmyaddiction.blogspot.com
Ja mam zestaw z Essence i powiem szczerze, że opakowanie ma średnie... Ale same cienie są bardzo dobre i są u mnie w użytku cały czas! Może jak je kiedyś wykończę to zakupię ten zestaw, bo przyznam, że już samo to opakowanie bardzo do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuń